Kategorie
aktualności

Zarząd sukcesyjny w jednoosobowej działalności gospodarczej

Śmierć przedsiębiorcy, który prowadził jednoosobową działalność gospodarczą oznaczała niemożność kontynuowania działalności gospodarczej. Sytuacja ta zmieniła się wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Ustawa ta reguluje zasady tymczasowego zarządzania przedsiębiorstwem po śmierci przedsiębiorcy, który we własnym imieniu wykonywał działalność gospodarczą na podstawie wpisu do CEIDG.

Powołanie zarządcy sukcesyjnego może nastąpić w dwojaki sposób.

Po pierwsze, może to nastąpić za życia przedsiębiorcy. Na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, przedsiębiorca może powołać zarządcę sukcesyjnego, w ten sposób że:

  1. wskaże określoną osobę do pełnienia funkcji zarządcy sukcesyjnego lub
  2. zastrzeże, że z chwilą jego śmierci wskazany prokurent stanie się zarządcą sukcesyjnym.

Jeżeli zarząd sukcesyjny nie zostanie ustanowiony z chwilą śmierci przedsiębiorcy, po jego śmierci zarządcę sukcesyjnego mogą ustanowić następujące osoby:

  1. małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku,
  2. spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek,
  3. spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek, albo zapisobierca windykacyjny, który przyjął zapis windykacyjny, jeżeli zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje mu udział w przedsiębiorstwie w spadku.

Warto również dodać, że na podstawie art. 12 ust. 2 ww. ustawy – po uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowaniu aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydaniu europejskiego poświadczenia spadkowego zarządcę sukcesyjnego może powołać wyłącznie właściciel przedsiębiorstwa w spadku.

Zarządcą sukcesyjnym może być tylko jedna osoba, nawet w sytuacji, gdy właściciel miał kilka firm. Do CEIDG zarządcę zgłasza notariusz nie później niż w następnym dniu roboczym po ustanowieniu zarządcy.

Po ustanowieniu zarządcy sukcesyjnego, kontynuacja działalności następuje w formie „przedsiębiorstwa w spadku”, które to obejmuje cały majątek przedsiębiorstwa, jednakże nie jest możliwym ustanowienie zarządcy sukcesyjnego, jeżeli została ogłoszona upadłość przedsiębiorcy.

Natomiast, od chwili ustanowienia zarządu sukcesyjnego zarządca sukcesyjny wykonuje prawa i obowiązki zmarłego przedsiębiorcy wynikające z wykonywanej przez niego działalności gospodarczej oraz prawa i obowiązki wynikające z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku.

Zgodnie z art. 59 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, zarząd sukcesyjny wygasa po zaistnieniu zastępujących przesłanek:

1) z upływem dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy, jeżeli w tym okresie żaden ze spadkobierców przedsiębiorcy nie przyjął spadku ani zapisobierca windykacyjny nie przyjął zapisu windykacyjnego, którego przedmiotem jest przedsiębiorstwo albo udział w przedsiębiorstwie, chyba że zarządca sukcesyjny działa na rzecz małżonka przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku;

2) z dniem uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydania europejskiego poświadczenia spadkowego, jeżeli jeden spadkobierca albo zapisobierca windykacyjny nabył przedsiębiorstwo w spadku w całości;

3) z dniem nabycia przedsiębiorstwa w spadku w całości przez jedną osobę, o której mowa w art. 3 pkt 3;

4) z upływem miesiąca od dnia wykreślenia zarządcy sukcesyjnego z CEIDG, chyba że w tym okresie powołano kolejnego zarządcę sukcesyjnego;

5) z dniem ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy;

6) z dniem dokonania działu spadku obejmującego przedsiębiorstwo w spadku;

7) z upływem dwóch lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Co ciekawe, ustawodawca przewidział możliwość przedłużenia okresu zarządu sukcesyjnego ponad maksymalny ustawowo okres dwóch lat. Może to nastąpić wyłącznie na mocy orzeczenia sądu spadku, które musi uprawomocnić się przed upływem dwóch lat od dnia śmierci przedsiębiorcy. Zgodnie z art. 60 ust. 1 ww. ustawy – sąd z ważnych przyczyn przed dniem wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego może przedłużyć okres zarządu sukcesyjnego na czas nie dłuższy niż pięć lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Przedłużenie okresu trwania zarządu sukcesyjnego może być dokonywane przez sąd spadku więcej niż jeden raz, jeżeli wystąpią ku temu przesłanki, lecz łączny okres zarządu sukcesyjnego nie może przekroczyć pięciu lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Z satysfakcją informujemy, że dnia 12 października 2022 roku Sąd Rejonowy w Przeworsku przedłużył okres wykonywania zarządu sukcesyjnego sprawowany przez zarządcę sukcesyjnego – klienta kancelarii na maksymalny okres 5 lat.

 

aplikant adwokacki Wiktoria Dybek

Kategorie
aktualności

Prawa Wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Aktualne przepisy Ustawy Prawo restrukturyzacyjne, w stosunku do wcześniej obowiązujących promują i wprowadzają wiele korzystnych i nowych rozwiązań dla Wierzycieli, przy czym w ramach procedury restrukturyzacji wymaga się ich czynnego udziału, zaś jako niecelowe uznaje się niepodejmowanie żadnych działań, lub też intencjonalna bierność Wierzycieli wobec błędnego ich założenia, że główne działania w ramach restrukturyzacji, winni podejmować nadzorcy sądowi, zarządcy, tudzież sędziowie-komisarze. Tego typu niedziałanie, zdaje się wpływać na niekorzyść Wierzycieli, bowiem to głównie oni posiadają dostateczną wiedzę, czy Dłużnik, który podlega procedurze restrukturyzacji, powinien zachować swoją działalność, czy też restrukturyzacja nie ma szans powodzenia.

Wśród praw Wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym wskazuje się m. in. na:

  • Prawo do uzyskania informacji o toczącym się postępowaniu (m. in. weryfikacja, czy doszło do uwzględnienia wierzytelności w spisie oraz w jakiej kwocie), a w ramach niego prawo do przeglądania akt sprawy, prawo do aktywnego działania w ramach postępowania restrukturyzacyjnego poprzez składanie pism procesowych (wniosków etc.), bieżącego utrzymywania kontaktu z nadzorcą czy też zarządcą sądowym;
  • Wpływ na prawidłowy sposób umieszczenia wierzytelności w spisie, tak by wyciąg z zatwierdzonego spisu wierzytelności mógł stanowić w przyszłości – na wypadek nie zatwierdzenia układu – skuteczny tytuł egzekucyjny przeciwko Dłużnikowi umożliwiając Wierzycielowi dochodzenie jego słusznych roszczeń;
  • Wpływ na wybór lub późniejszą zmianę osoby nadzorcy lub zarządcy sądowego. Według obowiązujących przepisów, wybór osób na te pozycje może mieć miejsce po złożeniu wniosku Dłużnika, do którego została dołączona pisemna zgoda Wierzyciela lub Wierzycieli, którzy łącznie posiadają więcej niż 30% wierzytelności (nie dotyczy to wierzytelności współdłużnika, poręczyciela, gwaranta, lub banku otwierającego akredytywy na warunkach określonych w art. 80 u. 3 Ustawy Prawo restrukturyzacyjne (dalej jako u.p.r.), wierzytelności nabytych w drodze przelewu lub indosu po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego – art. 109 u. 1 u.p.r., jak również Wierzycieli będących małżonkami Dłużnika, jego krewnymi lub powinowatymi w linii prostej, krewnymi lub powinowatymi w linii bocznej do drugiego stopnia włącznie, przysposabiającymi dłużnika lub przez niego przysposobionymi, jeżeli Dłużnikiem jest spółka handlowa – osobami uprawnionymi do reprezentowania spółki, a jeżeli dłużnikami są osobowe spółki handlowe – wspólnikami ponoszącymi odpowiedzialność za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem w myśl art. 116 u. 1 u.p.r.;
  • Wpływ na powołanie Rady Wierzycieli – dla przykładu z wnioskiem o ustanowienie Rady Wierzycieli mogą wystąpić łącznie co najmniej trzej Wierzyciele lub też Wierzyciele, którzy mają co najmniej piątą część całkowitej sumy wierzytelności;
  • Wpływanie poprzez aktywnie działającą Radę Wierzycieli na udzielanie pomocy nadzorcy sądowemu lub zarządcy, kontrolowanie ich czynności w ramach postępowania restrukturyzacyjnego, badanie stanu masy układowej lub sanacyjnej, udzielanie zezwolenia na czynności zależne od zgody Rady, wyrażanie opinii w sprawach na wniosek sędziego-komisarza, nadzorcy lub zarządcy, a także samego Dłużnika;
  • Zmianę osoby nadzorcy lub zarządcy na skutek podjętej uchwały Rady Wierzycieli, przy spełnieniu wymogów składowych, tj. uchwały podjętej w pełnym składzie, za którą głos oddało co najmniej czterech członków – Wierzycieli, lub też na skutek uchwały podjętej na wniosek Dłużnika z jednoczesnym wskazaniem alternatywnej osoby do pełnienia tej funkcji;
  • Składanie propozycji układowych przez Radę Wierzycieli lub Wierzyciela lub Wierzycieli mających łącznie więcej niż 30% sumy wierzytelności. Pamiętać należy, iż w tym ostatnim przypadku nie należy uwzględniać Wierzycieli wyłączonych od głosowania nad układem;
  • Udział Wierzycieli w głosowaniu nad układem i w zgromadzeniu Wierzycieli;
  • Możliwość działania za pośrednictwem pełnomocnika etc.

Wszystkie wymienione uprawnienia Wierzycieli, jak również inne, szczegółowo opisane i wynikające wprost z Ustawy, a nieuwzględnione powyżej, wpływają na efektywność restrukturyzacji, jednak aby Wierzyciel mógł w pełni zrealizować swoje interesy w ramach postępowania restrukturyzacyjnego, musi wykazać się aktywnością, gdyż niepodejmowanie przez niego żadnych działań, prócz odbioru pisma inicjującego postępowanie, tj. w przedmiocie zawiadomienia o otwarciu postępowania, a następnie już tylko zawiadomienia o zwołaniu zgromadzenia Wierzycieli i powiadomienia o przysługującym mu prawie do głosowania nad układem, niejednokrotnie może zadecydować o niepowodzeniu w dochodzeniu przysługujących mu od Dłużników roszczeń.

 

 

adwokat Laura Banasik

Kategorie
aktualności

Ustawa o franczyzie – założenia projektu ustawy

 

 

W aktualnym stanie prawnym umowa franczyzy stanowi umowę nienazwaną. Na dzień dzisiejszy wiele państw Unii Europejskiej nie posiada odpowiednich uregulowań w tym zakresie. Decydując się na zawarcie umowy franczyzy, wielu przedsiębiorców korzysta z rozwiązań, które przewidziane zostały w Kodeksie Dobrych Praktyk dla Rynku Franczyzy.

We wrześniu 2022 r. Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło założenia projektu ustawy o franczyzie. Ze względu na fakt, że umowa franczyzy w ostatnich latach staje się coraz popularniejszym rozwiązaniem, na które decyduje się wielu kontrahentów w Polsce, pojawia się inicjatywa uregulowania zasad jej funkcjonowania.

Wśród pozostałych przyczyn powstania projektu ustawy o franczyzie wymienia się między innymi konieczność ochrony franczyzobiorcy jako słabszej strony stosunku prawnego.  Ze strony franczyzobiorców pojawiały się dotychczas głosy, że długie okresy wypowiedzenia zawieranych umów i zakazy konkurencji rozciągające się poza okres obowiązywania umowy, zmuszają ich niejako do kontynuowania franczyzy, pomimo braku dochodów z tego tytułu (np. na skutek wyboru nieodpowiedniej lokalizacji lub silnej konkurencji).

Założenia projektu ustawy: 

Po pierwsze, projekt ustawy wprowadza kompleksową definicję franczyzy, która jest nowością w naszym porządku prawnym. Definicja zawiera zobowiązanie franczyzodawcy do udostępnienia franczyzobiorcy rzeczy lub prawa służących wykonywaniu działalności gospodarczej, zobowiązanie franczyzobiorcy do zapłaty wynagrodzenia franczyzodawcy z tego tytułu oraz zobowiązanie franczyzobiorcy do prowadzenia we własnym imieniu i na własny rachunek działalności gospodarczej w oparciu o udostępnione rzeczy, prawa, koncepcję lub technikę.

Po drugie, projekt zawiera uregulowanie, że umowa franczyzy wymaga zachowania formy dokumentowej pod rygorem nieważności.

Nowe przepisy nakładają na franczyzodawcę także obowiązek udostępnienia franczyzobiorcy czternaście dni przed podpisaniem umowy franczyzy tzw. „prospektu informacyjnego”, który zawierać ma najważniejsze warunki umowy. Wskazać w tym miejscu jednak należy, iż w/w obowiązek sporządzenia „dokumentu informacyjnego” nie będzie dla franczyzodawcy niczym innowacyjnym ze względu na fakt powszechnej praktyki sporządzenia tzw. „podręczników operacyjnych”. Przepisy jasno będą określać, co powinien zawierać w.w „prospekt informacyjny”.

Następnie, ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości pojawia się także propozycja utworzenia sądu arbitrażowego, do którego właściwości należałoby rozpoznanie spraw z umów franczyzy. Projekt zawiera przepisy regulujące skład sądu, kto może pełnić funkcję arbitra, a także zawiera zasady postępowania przed sądem, zasady zaskarżenia wyroków sądu arbitrażowego, a także skuteczność tych wyroków.

Projekt zawiera także uregulowania w przedmiocie zakazu konkurencji, terminów wypowiedzenia umowy (przewiduje przy tym możliwość wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym zarówno przez franczyzodawcę jak i franczyzobiorcę). kar umownych za naruszenie umowy, zabezpieczenia roszczeń franczyzodawcy wekslami in blanco.

 

adwokat Maria Wołek

Kategorie
aktualności

Spółka komandytowa – uproszczenie struktury z powodu niekorzystnych zmian podatkowych w CIT

Spółka komandytowa, gdzie jedynym komplementariuszem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, przez długi okres była atrakcyjną formułą prawną prowadzenia firmy. Z jednej strony wspólnicy mogli liczyć na korzystniejsze w stosunku do spółek kapitałowych rozliczenia podatkowe. Z drugiej zaś strony byli chronieni przed fiaskiem prowadzonej działalności na zasadach analogicznych jakby prowadzili spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Był to efekt specyficznej konstrukcji odpowiedzialności materialnej wspólników spółki komandytowej, w której jedynym wspólnikiem odpowiadającym za długi bez ograniczenia jest komplementariusz – w tym przypadku prawie zawsze spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

Począwszy jednak od 2021 roku spółka komandytowa została zrównana pod względem podatkowym ze spółkami kapitałowymi – stała się odrębnym podatnikiem podatku od osób prawnych. W związku z tym dla wielu przedsiębiorców przestała mieć sens, stając się de facto obciążeniem w związku z koniecznością utrzymywania niepotrzebnie rozbudowanej struktury organizacyjnej.

W oparciu o powyższe kwestie pojawia się pytanie, jak uprościć strukturę działalności, pozostawiając jedynie jedną, wybraną spółkę. Procedura likwidacyjna jest dość kłopotliwa, albowiem wiąże się z szeregiem skomplikowanych i czasochłonnych czynności i stawia przedsiębiorcę w sytuacji, w której niejako zaczyna swój biznes z zerową historią.

Najoptymalniejszym moim zdaniem rozwiązaniem w powyższym zakresie jest dokonanie połączenia spółek – poprzez przejęcie spółki komandytowej przez jej komplementariusza, tj. spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

Podstawowymi zaletami tej procedury jest niski stopień skomplikowania ( w porównaniu do likwidacji działającej spółki) oraz przede wszystkim prowadzenie działalności w warunkach kontynuacji działalności spółki komandytowej. Dzieje się tak dzięki temu, że w wyniku połączenia dochodzi do tzw. sukcesji praw, w myśl której spółka przejmująca wchodzi we wszystkie prawa i obowiązki spółki przejmowanej. Dotyczy również wszelkich koncesji, certyfikatów i zezwoleń, chyba że co innego wynika z ich treści, ustanawiającej je decyzji lub przepisów prawa.

Korzyści z przejęcia spółki komandytowej przez jej dotychczasowego komplementariusza – spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością są zatem bezsprzeczne. W zakresie procedury połączenia spółek, nie jest ona tak czasochłonna jak likwidacja, jednak wymaga spełnienia szeregu formalności.

Do przejęcia spółki komandytowej przez jej komplementariusza – spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością wymagane jest podjęcie następujących kroków:

  • Sporządzenie planu połączenia wraz z załącznikami oraz jego uzgodnienie pomiędzy łączącymi się spółkami;
  • Rejestracja planu połączenia we właściwym miejscowo sądzie rejestrowym;
  • Jeżeli zażąda tego co najmniej jeden wspólnik – badanie planu połączenia przez biegłego rewidenta;
  • Dwukrotne zawiadomienie wspólników o planowanym połączeniu spółek;
  • Udostępnienie wspólnikom dokumentów połączeniowych do wglądu;
  • Podjęcie uchwał o połączeniu spółek;
  • Rejestracja połączenia w KRS, wykreślenie spółki komandytowej oraz ogłoszenie o połączeniu spółek w MSiG.

Reasumując, połączenie spółek jest atrakcyjnym rozwiązaniem dla uproszczenia struktury spółki komandytowej, gdzie komplementariuszem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Dodatkowo takie działanie jest również atrakcyjne z punktu widzenia samych wspólników, bowiem nie wprowadza dodatkowych komplikacji operacyjnych, pozostawia firmę spółki bez zmian i pozwala na bezproblemową kontynuację działalności, nawet w sytuacji, gdy do jej prowadzenia konieczne są pozwolenia lub licencje.

 

adwokat Grzegorz Górecki

Kategorie
aktualności

Co zrobić, gdy sąd ogłosi upadłość konsumencką naszego dłużnika?

O ogłoszenie upadłości konsumenckiej może ubiegać się osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej.  Postępowanie może zostać wszczęte, tylko i wyłącznie na wniosek złożony przez niewypłacalnego dłużnika. Artykuł 11 ust. 1 ustawy prawo upadłościowe definiuje stan niewypłacalności, a mianowicie – „dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych”.

Z kolei ust. 1a ww. artykułu wskazuje, że „dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza 3 miesiące”. Za  podstawę ogłoszenia upadłości konsumenckiej nie można uznać sytuacji, w której dłużnik stał się niewypłacalny, wskutek jego umyślnego działania lub rażącego niedbalstwa.

Konsekwencją upadłości konsumenckiej może być również umorzenie zobowiązań, których dłużnik nie jest w stanie spłacić.

Uprawnienia wierzycieli w toku postępowania w przedmiocie upadłości konsumenckiej

Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, syndyk masy upadłości wybiera sposób likwidacji masy upadłości, który umożliwi zaspokojenie interesów wierzycieli, w jak największym stopniu. Na czynności syndyka, skargę do sądu upadłościowego może wnieść upadły, ale również wierzyciel.

Najważniejszym uprawnieniem wierzycieli jest możliwość zgłoszenia swojej wierzytelności w terminie wyznaczonym w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, termin ten wynosi 30 dni od dnia obwieszczenia postanowienia o ogłoszeniu upadłości w Krajowym Rejestrze Zadłużonych. Co ważne, zgłoszenie wierzytelności wierzyciel składa bezpośrednio do ustanowionego syndyka masy upadłości, nie podlega ono opłacie, ale wierzyciel powinien pamiętać, aby w zgłoszeniu wierzytelności powołać wszystkie twierdzenia, zarzuty i dowody na poparcie swojego zgłoszenia.

Następnie, zadaniem sądu jest ustalenie planu spłaty wierzycieli albo umorzenie zobowiązania dłużnika bez ustalania planu spłaty. Projekt planu spłaty przesyłany jest do wierzycieli, którzy mogą przedstawić swoje stanowisko. Postanowienie w przedmiocie planu spłaty wierzycieli zapada po wysłuchaniu dłużnika, syndyka masy upadłości oraz wierzycieli. Sąd określi także wysokość kwoty, jaką dłużnik będzie zobowiązany spłacić przez okres maksymalnie 36 miesięcy. Jednakże, w przypadku ustalenia, że upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, na podstawie art. 49115 ust. 1a ustawy prawo upadłościowe plan spłaty wierzycieli nie może być ustalony na okres krótszy niż trzydzieści sześć miesięcy ani dłuższy niż osiemdziesiąt cztery miesiące.

Dodatkowo, na podstawie art. 49119  ust. 3 ustawy prawo upadłościowe – „w razie istotnej poprawy sytuacji majątkowej upadłego w okresie wykonywania planu spłaty wierzycieli, wynikającej z innych przyczyn niż zwiększenie się wynagrodzenia za pracę lub dochodów uzyskiwanych z osobiście wykonywanej przez upadłego działalności zarobkowej, każdy z wierzycieli oraz upadły może wystąpić z wnioskiem o zmianę planu spłaty wierzycieli”. 

Ponadto, wierzyciele mają prawo wnieść zażalenie na postanowienie sądu w przedmiocie:

1/ ustalenia planu spłaty,

2/ umorzenia zobowiązań upadłego bez ustalania planu spłaty wierzycieli,

3/ warunkowego umorzenia zobowiązań upadłego bez ustalania planu spłaty wierzycieli.

 

apl. adw. Wiktoria Dybek

Kategorie
aktualności

Transakcje typu private debt jako sposób pozyskiwania finansowania

W ostatnim czasie rośnie w całej Europie zainteresowanie finansowaniem przedsiębiorców przy pomocy umów typu private debt. Szacuje się, że segment funduszy tego rodzaju wzrósł na starym kontynencie dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. Ten sposób pozyskiwania środków w Polsce jest coraz częściej stosowany w branży deweloperskiej wobec mniej korzystnych warunków kredytów bankowych oraz zbyt długich procedur kredytowych. Poniżej opisujemy na czym polega transakcja typu private debt, dla kogo jest ona korzystną alternatywą i z jakimi wiąże się warunkami.

Czym jest private debt?

Jest to inwestycja polegająca na zasileniu przez zewnętrznego inwestora środkami pieniężnymi firmy, najczęściej na określony cel gospodarczy.

Komu służy alternatywne finansowanie?

W Polsce z tego rodzaju finansowania korzystają firmy z branży deweloperskiej, przedsiębiorstwa produkcyjne a także przedstawiciele innych branż, np. farmy fotowoltaiczne. Przedsiębiorca, który potrzebuje środków na realizacje konkretnego przedsięwzięcia, np. na zakup gruntu pod inwestycję deweloperską, podpisuje umowę na mocy której inwestor finansuje to przedsięwzięcie w zamian za profity finansowe w postaci odsetek lub udziału w zyskach z planowanego przedsięwzięcia.

Jakie są warunki finansowania?

Warunki zależą od indywidualnych potrzeb przedsiębiorstwa a także oczekiwań inwestora co do zwrotu z inwestycji oraz zabezpieczenia jego należności. Najczęściej stosowanymi mechanizmami są pożyczka, emisja obligacji, umowa inwestycyjna oraz różne warianty powyższych rozwiązań. Inwestorzy zabezpieczają zwrot środków najczęściej na nieruchomościach dłużnika, a nadto stosują inne metody gwarantujące bezpieczeństwo kapitału, takie jak poręczenia, przewłaszczenia aktywów na zabezpieczenie i zastawy.

Adw. Daniel Bieszczad

Kategorie
aktualności

Ważne zmiany dla sklepów internetowych, ale nie tylko – Dyrektywa Omnibus

Dyrektywa Omnibus, to dyrektywa wprowadzająca daleko idące zmiany regulacji stosunków przedsiębiorców i konsumentów w zakresie e-commerce oraz w sklepach stacjonarnych, poprzez przyznanie konsumentom dodatkowej ochrony przed nieuczciwymi praktykami sprzedających.

Wejście w życie nowych przepisów

Przepisy unijne zakładały implementację i wdrożenie nowych regulacji do 28 maja 2022 r., który to termin nie został dotrzymany, w związku z czym opadły emocje i zainteresowanie dostosowaniem przedsiębiorców do nowych zasad. Jednak czy słusznie?

Projekt zmiany ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw wdrażający Dyrektywę Omnibus został skierowany do Sejmu ze znacznym opóźnieniem, bo dopiero w dniu 26 czerwca 2022 r. Oczywistym było więc, że Polska nie dotrzyma terminów wskazanych na implementację nowych zapisów, a szum medialny wokół restrykcyjnych nowych regulacji i wysokich kar pieniężnych opadł.

Co prawda zasadą w odniesieniu do dyrektyw jest brak ich bezpośredniego skutku, co oznacza, że do momentu wejścia w życie ustawy implementującej Dyrektywę Omnibus, nie jest możliwe wyciąganie konsekwencji w stosunku do przedsiębiorców za niestosowanie nowych regulacji oraz nakładanie kar pieniężnych. Oczywiście nie ma to zastosowania w stosunku do przedsiębiorców, którzy kierują swoją ofertę do konsumentów w innych krajach członkowskich – gdzie wewnętrzne przepisy implementujące Dyrektywę Omnibus mogły zostać wdrożone (np. Węgry). W takim przypadku przedsiębiorca ma obowiązek dostosowania swojej działalności do wymogów danego państwa członkowskiego.

W zakresie polskiego rynku e-commerce również warto, aby przedsiębiorcy zaczęli przygotowywać się na nadchodzące zmiany, gdyż projekt zmiany ustaw w lipcu 2022 r. został skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu, który może się nim zająć już podczas kolejnych obrad we wrześniu 2022 r. Co dla polskich konsumentów i przedsiębiorców oznacza wprowadzenie do porządku prawnego tzw. Dyrektywy Omnibus?

Najważniejsze zmiany dla e-commerce

  1. Obowiązek informacyjny o wcześniejszej cenie w przypadku obniżenia ceny – ma na celu przeciwdziałanie nieuczciwym praktykom polegającym na sztucznym podwyższeniu ceny przed jej obniżeniem. Powodowało to oczywiste wprowadzenie w błąd klienta, który nierzadko w ten sposób nabywał towary za cenę taką samą, lub nawet wyższą niż pierwotna cena przed „obniżką”. Takie działanie, choć nieuczciwe, nie było sprzeczne z prawem.

Po zmianie przepisów przy towarze będzie musiała pojawić się informacja o (1) aktualnej cenie, (2) najniższej możliwej cenie towaru bądź usługi oraz (3)  historii cen z ostatnich 30 dni przed obniżką.

  1. Sprzedawca musi sprawdzić wiarygodność opinii, poprzez ustalenie, czy recenzje rzeczywiście pochodzą od konsumentów, którzy faktycznie zakupili/użyli opiniowane produkty/usługi.

W tym zakresie na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek informacyjny w zakresie wskazania, czy i w jaki sposób potwierdza, że opinie pochodzą od konsumentów, którzy korzystali z produktu/usługi lub go zakupili.

  1. Sprzedawca musi ustalić i podać, czy osoba trzecia oferująca towary, usługi lub treści cyfrowe za pośrednictwem internetowej platformy handlowej jest przedsiębiorcą czy nie. Jeżeli osoba trzecia nie jest przedsiębiorcą, istnieje obowiązek poinformowania, że do umowy nie mają zastosowania prawa konsumenta wprowadzone na podstawie Dyrektywy Omnibus oraz nie mają zastosowania przepisy ochrony konsumentów, jak np. prawo odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni od daty otrzymania towaru. Informacja będzie udzielana na podstawie oświadczenia sprzedającego, a nieudzielenie jej będzie uznawane za nieuczciwą praktykę handlową.
  2. Przedsiębiorca będzie mieć obowiązek poinformowania, czy cena towaru jest spersonalizowana na podstawie zautomatyzowanego podejmowania decyzji i profilowania.

Przedsiębiorcy będą zobowiązani do dostosowania swoich regulaminów sklepów internetowych, ofert i informacji dostępnych w sklepach internetowych do ww. regulacji. Ustawa wymaga, aby konsumenci byli odpowiednio i przejrzyście informowani o przysługujących im prawach i sposobie ich realizacji na każdym etapie dokonywania zakupu, a także przed jego dokonaniem (dotyczy to w szczególności takich informacji, jak prawo do odstąpienia od umowy).

Nie tylko e-commerce

Zmiany prowadzone na podstawie Dyrektywy Omnibus, choć najbardziej dotkliwe dla branży e-commerce, mają dotyczyć w odpowiednim zakresie również sklepów stacjonarnych. Projekt ustawy proponuje także objęcie ochroną konsumentów także umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa. Sprzedaż dokonywana np. na pokazach, wycieczkach czy w trakcie nieumówionych wizyt w domu konsumenta, która często przyjmuje bardzo agresywne formy i wiąże się z natychmiastowym obowiązkiem zapłaty (często wygórowanej) ceny, które to oferty sprzedaży kierowane są zazwyczaj do osób starszych. Regulacja będzie chronić często nieświadomych konsumentów przed szybkim i nieprzemyślanym zawarciem umowy, poprzez uznanie takiej umowy za niewywołującą skutków prawnych.

Sankcje

Wejście w życie nowych przepisów budzi duże zainteresowanie, z uwagi na wysokie kary administracyjne, jakie mogą być nałożone na przedsiębiorców niestosujących się do nowych regulacji – niewykonanie obowiązków informacyjnych ma skutkować nałożeniem na przedsiębiorcę kary pieniężnej do wysokości 20.000 zł przez wojewódzkiego inspektora Inspekcji Handlowej, a niewłaściwe prezentowanie cen może skutkować naruszeniem przez przedsiębiorcę zbiorowych interesów konsumentów, co może spowodować nałożenie przez Prezesa UOKIK kary pieniężnej w wysokości nawet do 10% obrotu przedsiębiorcy.

adw. Agnieszka Wolińska

adw. Daniel Bieszczad

Kategorie
aktualności

Czym jest kryptoreklama?

Reklama ma często wpływ na decyzję dotyczącą zawierania wszelkiego rodzaju umów przez konsumentów. W aktualnym stanie prawnym istnieje szereg regulacji, które mają na celu zapobieganie wprowadzania konsumenta w błąd przez przedsiębiorców – procentów danego produktu lub usługi, których reklama dotyczy. Prawo zakazuje stosowania praktyk, które skutkują, tym że konsument pod wpływem ukrytej reklamy zawiera określoną umowę, na którą nie zdecydowałby się wiedząc, że ma do czynienia z przekazem promocyjnym.

Przepisy dotyczące ukrytej reklamy możemy znaleźć w kilku aktach prawnych. Regulacje zawarte są w szczególności w ustawie z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz w ustawie z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Odnosząc się do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, definicję ukrytej reklamy znajdziemy w  art. 16 ust.1 pkt. 4. Wskazany przepis określa ukrytą reklamę jako wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji. Wskazana w ustawie wypowiedź jest sposobem przekazania zrozumiałego komunikatu, w dowolnej formie – słowa, obraz, dźwięk, która tylko pozornie jest neutralnym przekazem informacji.

Jest to przykład celowego wprowadzania konsumenta w błąd, które skutkuje przekonaniem odbiorcy reklamy, że nie ma do czynienia z ukrytym przekazem promocyjnym. Zadaniem ukrytej reklamy jest nakłanianie do nabywania określonych towarów i usług przez konsumenta. Wskazane działanie stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.

Należy zwrócić uwagę, że kluczowym celem wprowadzenia regulacji zakazujących stosowania ukrytej reklamy jest możliwość łatwego odróżnienia przez odbiorcę, czy reklama jest neutralną informacją, czy też jest to wypowiedź z ukrytym przekazem. Odbiorca reklamy – konsument wskutek ukrytej reklamy odnosi błędne wrażenie, że nie chodzi o przekaz promocyjny, lecz o informację obiektywną. Potwierdzeniem powyższego jest stanowisko Sądu Najwyższego odnoszące się do art. 16 ust.1 pkt 4. Zgodnie z stanowiskiem sądu przepis ogranicza się do takich praktyk reklamowych, które polegają na rozpowszechnianiu informacji o produkcie w taki sposób, że – z obiektywnego punktu widzenia, a więc niezależnie od faktycznego przekonania adresata przekazu – odbiorca nie odbiera ich, jako pochodzących od przedsiębiorcy lub podmiotów z nim powiązanych, którego produktu takie wypowiedzi dotyczą (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2007 r. o sygnaturze akt IIICSK 20/07).

Dodatkowo, ukryta reklama została uregulowana również przepisami ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Art. 7 ust. 11 ustawa definiuje ukrytą działalność reklamową jako kryptoreklamę, polegającą na wykorzystywaniu treści publicystycznych w środkach masowego przekazu – medialnego. Celem wykorzystania kryptoreklamy jest promocja produktu w sytuacji gdy przedsiębiorca zapłacił za tę promocję, która nie wynika wprost z treści lub z obrazów lub dźwięków łatwo rozpoznawalnych przez konsumenta.

Najczęściej z kryptoreklamą może się spotkać w telewizji, w gazetach oraz w Internecie – obecnie w szczególności za pośrednictwem social mediów. Należy zwrócić uwagę, że kryptoreklama jest celowym efektem działania producenta produktu, którego dana reklama dotyczy. Jak wskazuje przepis ustawy za ten rodzaj reklamy pobierane jest wynagrodzenie, zatem jest to świadome działanie marketingowe producenta towaru lub usługi.

Odpowiedzialność za stosowanie ukrytej reklamy, uznanej jako czyn nieuczciwej konkurencji odnosi się zarówno do osoby zlecającej reklamę – przedsiębiorcy, jak również osoby publikującej – agencji reklamowej lub osoby umieszczającej wpis w social mediach.

Izabela Potaczek
adwokat Daniel Bieszczad

Kategorie
aktualności

Precedensowe stwierdzenie nieważności umowy ubezpieczenia z UFK

Sąd Okręgowy w Krakowie unieważnia umowę ubezpieczenia na życie z UFK –  prawomocna wygrana Kancelarii w sprawie certyfikatów Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego

Z satysfakcją informujemy, że dnia 28 kwietnia 2022 roku Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił apelację ubezpieczyciela i potwierdził nieważność umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (UFK) zawartej przez naszego klienta (sygn. akt II Ca 2916/21).

Sprawa miała charakter precedensowy ze względu na charakterystyczny stan faktyczny oraz okoliczność, że Klient alokował posiadane środki w produkt reklamowany jako premium, który wysokie ryzyko rekompensować miał potencjalnie wysokim zyskiem – nabywane były bowiem certyfikaty Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego (FIZ).

Stan sprawy przedstawiał się następująco.

W 2016 roku powód zawarł wymienioną wyżej umowę wpłacając jednorazowo składkę w wysokości 20.000 zł. Składka ta została zaalokowana na wybranym przez niego FIZ. Niemal dwa lata później pozwana spółka udzieliła naszemu Klientowi informacji o niepewnej sytuacji funduszu oraz wskazała graniczną datę, do której należy złożyć dyspozycję konwersji środków (przeniesienie środków z jednego funduszu na inny). Przed upływem wskazanej przez ubezpieczyciela daty powód otrzymał kolejną informację – tym razem o komunikacie Altus TFI S.A. o zmianie statutów FIZ – wskutek której to zmiany wstrzymano jakiekolwiek transakcje dotyczące między innymi funduszu, na którym nasz Klient ulokował środki.

W rezultacie doszło do impasu – z jednej strony środki powoda zostały – pomimo prawidłowego złożenia przez niego dyspozycji konwersji – zamrożone, z drugiej ubezpieczyciel nie miał praktycznej możliwości zrealizowania rzeczonej dyspozycji i umożliwienia naszemu Klientowi podjęcia jakichkolwiek czynności inwestycyjnych. Wskutek powyższego powód mógł tylko biernie przyglądać się jak wartość posiadanych przez niego certyfikatów maleje i jak pobierane są przez pozwaną spółkę kolejne opłaty za prowadzenie jego rachunku. Podkreślić należy, że „wyjście” z tego typu wehikułu inwestycyjnego polega na umorzeniu posiadanych jednostek i wypłacie ich wartości. Skoro zatem jakiekolwiek transakcje w ramach funduszu były niemożliwe (dotyczy to także umorzenia jednostek), to powód został zmuszony do trwania w zaistniałym paraliżu.

Nasza Kancelaria podjęła decyzję o poddaniu pod rozwagę sądu uznania umowy za nieważną, co w konsekwencji doprowadzić miało do zwrócenia Klientowi wszystkich środków, jakie zainwestował w FIZ. Wskazaliśmy, że umowa ubezpieczenia – poza iluzorycznym elementem ubezpieczeniowym – faktycznie nie ma nawet charakteru inwestycyjnego na jaki liczył powód (występujący w sprawie jako konsument) – skoro istniała potencjalna możliwość zamrożenia jego środków ze względu na decyzję podmiotu trzeciego (TFI), to nie mógł on przecież podejmować jakichkolwiek dotyczących ich decyzji ekonomicznych. Innymi słowy zawarto umowę inwestycyjną, która dopuszczała możliwość wyłączenia inwestowania.

Dodatkowo w naszej ocenie konsument nie został prawidłowo poinformowany o ryzykach związanych z umową. Było dla nas jasne, że zawierając tego typu umowę należy liczyć się z ryzykiem inwestycyjnym – lokowanie środków w jakiekolwiek dobra – czy są to papiery wartościowe, kryptowaluty czy jednostki uczestnictwa – wiąże się z niebezpieczeństwem ich utraty w przypadku niekorzystnych decyzji biznesowych. W opisywanej sprawie Klient został jednak pozbawiony możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji, a co za tym idzie nawet nie mógł podjąć tego ryzyka.

Celem wzbogacenia naszej argumentacji zwróciliśmy się z wnioskiem o zajęcie stanowiska przez Rzecznika Finansowego, który wyraził aprobatę dla zaprezentowanego przez Kancelarię stanowiska.

Podobnie ocenił je także Sąd Rejonowy dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie i Sąd Okręgowy w Krakowie, oceniając umowę jako nieważną i zasądzając na rzecz naszego klienta zwrot wszystkich zainwestowanych środków.

Sąd II instancji zaakcentował mocno, że tak daleko idące ryzyko, jak związane z rzeczoną umową, stawiało przed ubezpieczycielem szczególnie ważkie obowiązki informacyjne. Nawet pomimo faktu, że konsument powinien być świadomy, iż inwestując środki zagrożony jest ich utratą, profesjonalista ma obowiązek płynący z zasad współżycia społecznego wskazać mu na możliwość całkowitej utraty kontroli nad posiadanymi jednostkami. Zwłaszcza, że zmiana statutów FIZ miała charakter zewnętrzny i nie miał na nią wpływu ani ubezpieczyciel, ani ubezpieczony. Zwrócono również uwagę, że skoro ustawodawca ustanawia „próg wejścia” w zakresie inwestowania w FIZ na poziomie 40.000 euro (Ustawa o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi), to jasno manifestuje, że instrumenty takie powiązane są ze szczególnym niebezpieczeństwem przed którym chronić należy przeciętnego konsumenta.

Podkreślił także Sąd Okręgowy, że ryzyko było całkowicie jednostronne – towarzystwo ubezpieczeń dawało tylko możliwość inwestowania (za którą pobierało opłaty) i na tym układzie wyłącznie zyskiwało. Konsument zaś mógł stracić wszystkie środki i to nie tylko wskutek własnych błędnych decyzji biznesowych, ale też działań zewnętrznych i niezależnych od niego (wstrzymanie wykupów przez TFI).

W końcu  o zachwianiu równowagi kontraktowej świadczył – zdaniem Sądu – fakt, że ubezpieczyciel tak skonstruował stosunek zobowiązaniowy, iż nie był w niektórych przypadkach w stanie wykonać swoich zobowiązań (dyspozycji alokacji/konwersji jednostek), a mimo to pobierał wynikające z umowy wynagrodzenie. Ryzyko to urzeczywistniło się w sprawie niniejszej, w której powód złożył przecież dyspozycję konwersji (chcąc uniknąć utraty wartości posiadanych jednostek), która nie została zrealizowana przez niemal 4 lata.

Wszystkie powyższe okoliczności doprowadziły do uznania umowy za nieważną.

Rezultat procesu cieszy tym bardziej, że nie zasadzał się on na typowych dla spraw  umów ubezpieczenia z UFK zarzutach związanych z abuzywnością klauzul, a wymagał przekrojowej i wszechstronnej analizy tematu, jak również orzecznictwa krajowego i unijnego.

Wyrok jest prawomocny i nie przysługuje od niego skarga kasacyjna, w związku z czym naszemu Klientowi możemy już w tym momencie pogratulować sukcesu.

Adwokat Jakub Hajduk

Adwokat Daniel Bieszczad

Kategorie
aktualności

Nowelizacja Ustawy o rachunkowości – nowe zasady podpisywania dokumentów finansowych

Z dniem 1 stycznia 2022 r. weszła w życie nowelizacja Ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, która zmieniła zasady podpisywania dokumentów finansowych, w tym sprawozdań finansowych oraz sprawozdań z działalności spółki. Jest to zmiana o tyle istotna, że w przypadku spółek z zarządem wieloosobowym, zasady te zostały uproszczone.

Sprawozdanie finansowe podpisują osoba, której powierzono prowadzenie ksiąg rachunkowych (najczęściej księgowa lub księgowy) oraz kierownik jednostki (najczęściej prezes lub jedyny członek zarządu).

Powyższa zasada nie została zmieniona na skutek wskazanej nowelizacji przepisów. Zmiany w tym zakresie, jak wspomniano powyżej, dotyczą zasad podpisywania sprawozdań finansowych (które należy sporządzić każdego roku nie później niż w ciągu 3 miesięcy od dnia bilansowego) w spółkach, w których mamy do czynienia z zarządem wieloosobowym.

Do dnia 31 grudnia 2021 r. w takim przypadku sprawozdanie finansowe zobowiązani byli podpisać wszyscy członkowie zarządu. Od 1 stycznia 2022 r. wprowadzono do art. 52 ust. 2 ustawy o rachunkowości dodatkowo możliwość podpisania sprawozdania finansowego przez jedną osobę wchodząca w skład wieloosobowego organu kierującego spółką po złożeniu przez pozostałe osoby wchodzące w skład tego organu oświadczeń, że sprawozdanie finansowe spełnia wymagania przewidziane w ustawie lub odmów złożenia takich oświadczeń. Zrezygnowano zatem z konieczności podpisania sprawozdań przez wszystkich członków zarządu, pozostawiając jednocześnie taką możliwość.

Odmowa złożenia oświadczenia jest równoznaczna z odmową podpisu sprawozdania finansowego i wymaga sporządzenia pisemnego uzasadnienia. Oświadczenie, że sprawozdanie finansowe spełnia wymagania przewidziane w ustawie oraz odmowa złożenia takiego oświadczenia powinny być dołączane do sprawozdania finansowego.

W treści odmowy podpisu, oświadczenia lub odmowy złożenia oświadczenia o zgodności sprawozdania z wymaganiami ustawowymi, wskazać należy sprawozdanie finansowe, którego te dokumenty dotyczą, w szczególności przez podanie daty i godziny podpisania sprawozdania finansowego przez osobę, której powierzono prowadzenie ksiąg rachunkowych.

Wyżej wymienione dokumenty sporządza się w postaci elektronicznej oraz opatruje kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym albo sporządza się w postaci papierowej oraz opatruje własnoręcznym podpisem.

W przypadku gdy jednostką kieruje organ wieloosobowy i jeżeli odmowa podpisu, oświadczenie lub odmowa złożenia oświadczenia, zostały sporządzone w postaci papierowej opatrzonej własnoręcznym podpisem, jedna z osób wchodzących w skład tego organu, podpisująca sprawozdanie finansowe musi zapewnić sporządzenie elektronicznych kopii tych dokumentów.

Wszystkie powyższe zasady stosuje się również do podpisywania sprawozdań z działalności spółki.

Należy pamiętać, że od 2018 r. zarówno sprawozdania finansowe, jak i sprawozdania z działalności spółka jest zobowiązana sporządzać wyłącznie w wersji elektronicznej. To, w połączeniu z wymogiem złożenia pod sprawozdaniem podpisu przez wszystkich członków zarządu, rodziło konieczność posiadania przez każdego z nich podpisu kwalifikowanego lub profilu zaufanego ePUAP lub podpisu osobistego (e-dowodu). Z największymi trudnościami spotykały się spółki, w zarządach których zasiadali obcokrajowcy, a z takimi sytuacjami mamy do czynienia coraz częściej. W przypadku bowiem  zagranicznych członków zarządu, którzy nie posiadali nr PESEL (a zatem nie mieli możliwości podpisania dokumentu przez ePUAP) oraz polskiego dowodu osobistego, koniecznym było podpisanie przez nich dokumentów finansowych podpisem kwalifikowanym. Aby móc posługiwać się takim podpisem, konieczne jest odwiedzenie polskiego konsulatu lub notariusza, uiszczenie stosownej opłaty. Innymi słowy, przejście całej procedury zdobycia takiego podpisu niejednokrotnie było trudnym i przede wszystkim czasochłonnym wyzwaniem.

Ustawodawca wyszedł naprzeciw tym problemom i uprościł zasady podpisywania dokumentów finansowych spółek, wprowadzając możliwość podpisania sprawozdań przez  osobę, której powierzono prowadzenie ksiąg rachunkowych spółki oraz jednego członka zarządu z zastrzeżeniem, że pozostali członkowie złożą stosowne oświadczenia. W przypadku odmowy złożenia oświadczeń lub podpisów, należy co prawda spełnić dodatkowe formalności, które wskazano powyżej, ale w praktyce nie powinny one stwarzać takich problemów, które pojawiały się przy konieczności podpisywania dokumentów przez wszystkich członków zarządu jednym z wymienionych podpisów elektronicznych.

Adwokat Magdalena Pilich

Adwokat Grzegorz Górecki