Kategorie
aktualności

Brak odsetek za zwłokę w zapłacie podatku dochodowego.

23. kwietnia 2020 r. Minister Finansów podpisał rozporządzenie w sprawie zaniechania poboru odsetek za zwłokę od niektórych zaległości podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych za 2019 r. w związku z COVID-19. Rozporządzenie jest jednym z instrumentów wdrażających rozwiązania proponowane w tzw. tarczy antykryzysowej.

Na podstawie przedmiotowego rozporządzenia osoby fizyczne, które zapłacą podatek dochodowy przed dniem 1 czerwca 2020 r. nie będą musiały zapłacić odsetek za zwłokę, naliczonych za okres od dnia 1. maja 2020 r. do dnia 1. czerwca 2020 r. Dotyczy to podatników składających zeznania PIT-36 (dla podatników prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą), PIT-36S (dla podatników rozliczających działalność gospodarczą prowadzoną przez spadkodawcę), PIT-36L (dla podatników, którzy wybrali podatek liniowy), PIT-36LS (dla podatników rozliczających działalność gospodarczą prowadzoną przez spadkodawcę, który wybrał podatek liniowy), PIT 37 (dla podatników zatrudnionych na umowę o pracę, o dzieło, zlecenia), PIT-38 (dla podatników rozliczających przychody kapitałowe) i PIT-39 (dla podatników rozliczających przychody z tytułu zbycia nieruchomości).

Na równi z wpłatą będzie traktowane zaliczenie nadpłaty lub zwrotu podatku przed 1. czerwca 2020 r.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Grzegorz Górecki
wspólnik, adwokat
gorecki@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Pandemia COVID-19 a obowiązek zapłaty rat leasingowych.

Powszechną praktyką – zarówno wśród przedsiębiorców, jak i osób nieprowadzących działalności gospodarczej – jest zawieranie umów leasingu pojazdów osobowych i ciężarowych. W związku z epidemią koronawirusa, wielu przedsiębiorców zmuszonych było ograniczyć lub zawiesić prowadzoną działalność gospodarczą, a sytuacja finansowa znacznej części gospodarstw domowych pogorszyła się, co nie pozostaje bez wpływu na możliwość terminowego uiszczania rat leasingowych.

Wskazać należy, że samo zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej lub pogorszenie się sytuacji finansowej leasingobiorcy w następstwie epidemii nie daje możliwości zaniechania terminowego uiszczania rat leasingowych. Umowa leasingu nadal obowiązuje, a zatem leasingobiorca jest obowiązany raty leasingowe płacić w terminie, a leasingodawca jest obowiązany zapewnić leasingobiorcy możliwość korzystania z pojazdu. Nie oznacza to jednak, że leasingobiorca nie może podjąć żadnych czynności, by polepszyć swoją sytuację.

We wspólnym komunikacie Związku Polskiego Leasingu oraz Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów zapowiedziano, że leasingodawcy podejmą działania mające na celu ochronę leasingobiorców.  Leasingobiorcy będą uprawnieni do złożenia wniosku o odroczenie spłaty rat, a leasingodawcy nie będą naliczać karnych odsetek w związku z takim odroczeniem. Leasingodawcy zapowiedzieli również rezygnację z części pobieranych od leasingobiorców opłat. Nadto, leasingodawcy wskazują na możliwość renegocjacji warunków umów, w tym czasu ich trwania.

Należy pamiętać, że każdy leasingodawca indywidualnie wdraża rozwiązania zapowiedziane przez Związek Polskiego Leasingu oraz Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów, a zatem procedura składania wniosku o odroczenie rat leasingowych, jak też warunki tego odroczenia mogą się różnić. Przed złożeniem wniosku o odroczenie rat, warto dokładnie przeanalizować postanowienia umowy leasingowej, gdzie mogą być zawarte postanowienia regulujące obowiązki stron na wypadek zaistnienia przypadków siły wyższej.

Należy również wskazać, że jeżeli z powodu ogłoszenia stanu epidemii zapłata rat leasingowych w umówionej wysokości wiązałaby się z nadmiernymi trudnościami albo groziłaby leasingobiorcy rażącą stratą, a strony nie przewidziały w umowie rozwiązań związanych z zaistnieniem takiej wyjątkowej sytuacją, leasingobiorca może żądać obniżenia rat leasingowych, odroczenia terminów ich płatności, a nawet rozwiązania umowy. Przepisy Kodeksu cywilnego przewidują bowiem możliwość zmiany lub rozwiązania umowy z uwagi na wystąpienie okoliczności nadzwyczajnych, a pandemię COVID-19 z pewnością można uznać za okoliczność nadzwyczajną.

Reasumując, leasingobiorca może zwrócić się do leasingodawcy o renegocjację warunków umowy, a w braku porozumienia może szukać ochrony w sądzie. Przed sporządzeniem pozwu warto zweryfikować czy dany leasingodawca nie oferuje możliwości odroczenia spłat rat leasingowych lub innej formy pomocy leasingobiorcy.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Daniel Bieszczad
wspólnik, adwokat
bieszczad@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Tarcza antykryzysowa. Pożyczka dla mikroprzedsiębiorców.

18. kwietnia 2020 r. weszła w życie ustawa o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, która znowelizowała tzw. tarczę antykryzysową. Zmiany dotyczą m. in. pożyczki dla mikroprzedsiębiorców, od 18. kwietnia 2020 r. pożyczkę taką mogą uzyskać również przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (samozatrudnieni).

Pożyczka udzielana jest jednorazowo, na podstawie umowy, w kwocie nieprzekraczającej 5 000 zł, a środki finansowe uzyskane w ten sposób mają służyć pokryciu bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

O pożyczkę ubiegać się mogą mikroprzedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą przed 1. marca 2020 r. Za mikroprzedsiębiorców uważa się przedsiębiorców spełniających w co najmniej w jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych łącznie następujące warunki:

  • zatrudniali średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz
  • osiągnęli roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro, lub sumy aktywów ich bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro.

Wniosek o udzielenie pożyczki należy złożyć do powiatowego urzędu pracy, właściwego ze względu na miejsce prowadzenia działalności gospodarczej, po ogłoszeniu naboru przez dyrektora danego urzędu. Wniosek można złożyć w formie papierowej lub elektronicznej, za pośrednictwem portalu praca.gov.pl, przy wykorzystaniu profilu zaufanego lub kwalifikowanego podpisu elektronicznego. We wniosku przedsiębiorca winien oświadczyć o stanie zatrudnienia na dzień 29. lutego 2020 r. w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy. Co znamienne, nie jest konieczne wykazywanie we wniosku (np. za pomocą dokumentów), że w następstwie epidemii doszło do zmniejszenia się dochodów przedsiębiorcy, wystarczające w tym zakresie jest oświadczenie przedsiębiorcy. Decyzję w przedmiocie udzielenia pożyczki podejmuje starosta.

Oprocentowanie pożyczki jest stałe i wynosi w skali roku 0,05 stopy redyskonta weksli przyjmowanych przez Narodowy Bank Polski. Okres spłaty pożyczki nie może być dłuższy niż 12 miesięcy. Należy jednak mieć na uwadze, że Rada Ministrów może w drodze rozporządzenia przedłużyć okres spłaty pożyczki, mając na względzie okres obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz skutki nimi wywołane. 

Podkreślić należy, że pożyczka może zostać umorzona na wniosek mikroprzedsiębiorcy, jeżeli mikroprzedsiębiorca będzie prowadził działalność gospodarczą przez okres 3 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki. We wniosku o umorzenie mikroprzedsiębiorca oświadcza, pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń, że prowadził działalność gospodarczą przez okres 3 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki. Wniosek o umorzenie pożyczki należy złożyć w terminie 14 dni po upływie 3 miesięcy prowadzenia działalności. Przychód z tytułu umorzenia pożyczki nie stanowi przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Grzegorz Górecki
wspólnik, adwokat
gorecki@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Wniosek o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego jako działanie mające na celu obronę przed skutkami pandemii COVID-19.

W dobie kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19 wiele przedsiębiorstw może borykać się z zagrożeniem niewypłacalnością. Jeżeli zaistnieje ryzyko niewypłacalności, możliwym rozwiązaniem jest złożenie wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego.

Postępowanie restrukturyzacyjne może przybrać jedną z czterech form:

  • postępowanie o zatwierdzenie układu;
  • przyspieszone postępowanie układowe;
  • postępowanie układowe; 
  • postępowanie sanacyjne.

Celem postępowania restrukturyzacyjnego jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika przez umożliwienie mu restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami, a – w przypadku postępowania sanacyjnego – również przez przeprowadzenie działań sanacyjnych, przy zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli.

Postępowanie restrukturyzacyjne może być prowadzone wobec dłużnika niewypłacalnego lub zagrożonego niewypłacalnością. Przez dłużnika niewypłacalnego należy rozumieć dłużnika, który utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (szerzej pojęcie niewypłacalności omówiono w opublikowanym na tym blogu artykule poświęconym upadłości). Przez dłużnika zagrożonego niewypłacalnością należy natomiast rozumieć dłużnika, którego sytuacja ekonomiczna wskazuje, że w niedługim czasie może stać się niewypłacalny.

Postępowanie restrukturyzacyjne wszczyna się na wniosek dłużnika skierowany do właściwego miejscowo sądu rejonowego – gospodarczego. Należy mieć na uwadze, że sąd odmówi otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkiem tego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli. Nadto, sąd odmówi otwarcia postępowania układowego lub sanacyjnego także wtedy, kiedy nie została uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu.

Wybór jednego z czterech trybów postępowania restrukturyzacyjnego zależy od indywidualnych potrzeb dłużnika, jego sytuacji majątkowej i rynkowej. Każdy z trybów pozwala na uzyskanie ochrony przez wierzycielami i łączy się z wprowadzeniem ograniczeń w zarządzie majątkiem. W każdym z trybów można wskazać następujące elementy: sporządzenie spisu wierzytelności, głosowanie nad układem przez wierzycieli oraz – w razie przyjęcia układu przez wierzycieli – weryfikację układu przez sąd. W każdym wypadku uczestnikami postępowania restrukturyzacyjnego jest dłużnik oraz wierzyciele (ci, którym przysługuje wierzytelność bezsporna oraz ci, którzy uprawdopodobnili istnienie wierzytelności spornej).

Wybór postępowania o zatwierdzenie układu daje dłużnikowi możliwość samodzielnego zbierania głosów wierzycieli. Dopiero po zebraniu odpowiedniej większości głosów wierzycieli, układ jest weryfikowany i zatwierdzany przez sąd. Co istotne, postępowanie to może być prowadzone, jeżeli suma spornych wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem nie przekracza 15% sumy wierzytelności uprawniających do głosowania. Należy jednak mieć na względzie, że dopóki sąd nie wyda postanowienia o zatwierdzeniu układu, dopóty postępowania egzekucyjne przeciwko dłużnikowi będą mogły nadal się toczyć.

Przyspieszone postępowanie układowe – podobnie jak postępowanie o zatwierdzenie układu – może być prowadzone, jeżeli suma spornych wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem nie przekracza 15% sumy wierzytelności uprawniających do głosowania. Główną różnicą między tymi postępowaniami jest natomiast fakt, że głosowanie nad układem odbywa się już w toku postepowania sądowego. Z chwilą wszczęcia tego postępowania, zawieszeniu z mocy prawa ulegają wszystkie postępowania egzekucyjne obejmujące wierzytelności ujęte w układzie, a nowe nie mogą być wszczęte.

Postępowanie układowe prowadzone jest wtedy, kiedy suma spornych wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem przekracza 15% sumy wierzytelności uprawniających do głosowania. Także i w tym postępowaniu następuje zawieszenie z mocy prawa egzekucji przeciwko dłużnikowi.

Postępowanie sanacyjne daje możliwość wprowadzenia innych aniżeli zawarcie układu działań, przy czym zasadą w toku tego postępowania jest ustanowienie sądowego zarządcy, a tym samym pozbawienie dłużnika możliwości zarządzania przedsiębiorstwem. Zawieszeniu z mocy prawa ulegają postępowania egzekucyjne dotyczące masy sanacyjnej (tj. mienia służącego do prowadzenia przedsiębiorstwa przez dłużnika).

Reasumując, złożenie wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego może być ratunkiem dla wielu przedsiębiorców borykających się z utratą płynności finansowej, przy czym wybór konkretnego trybu winien być poprzedzony dogłębną analizą indywidualnej sytuacji danego przedsiębiorcy.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Daniel Bieszczad
wspólnik, adwokat
bieszczad@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego jako działanie mające na celu obronę przed skutkami pandemii COVID-19.

Kryzys gospodarczy wywołany pandemią COVID-19 może doprowadzić do niewypłacalności nawet największych przedsiębiorców. Polskie prawo nakłada na niewypłacalnego przedsiębiorcę obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie 30 dni od powstania stanu niewypłacalności. Niedochowanie tego obowiązku ma daleko idące skutki, włącznie z osobistą odpowiedzialnością członków zarządu za zobowiązania niewypłacalnych spółek.

Za niewypłacalnego uważa się przedsiębiorcę, który utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Domniemywa się przy tym, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Nadto, dłużnik będący osobą prawną jest niewypłacalny także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.

Jeżeli zatem kryzys gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa nie zostanie całkowicie zażegnany w ciągu najbliższych tygodni, to wielu przedsiębiorców popadnie w stan niewypłacalności. Jest bowiem wysoce prawdopodobnym, że przedsiębiorcy nie będą w stanie terminowo regulować swoich zobowiązań w sytuacji, w której ich dochody zostaną znacznie ograniczone.

Jak wskazywano wyżej, stan niewypłacalności rodzi konieczność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, niezależnie od przyczyn tej niewypłacalności. Pojawiają się zatem głosy, by – na czas trwania epidemii – ograniczyć obowiązek składania wniosku o ogłoszenie upadłości do tych przypadków niewypłacalności, które nie są w żaden sposób powiązane z epidemią. Rozwiązanie takie nie zostało dotychczas wprowadzone, toteż w przypadku niewypłacalności należy przeanalizować czy wystarczającym nie będzie złożenie wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego (postępowanie takie ma pierwszeństwo przed postępowaniem upadłościowym). Jeżeli jednak, postepowanie restrukturyzacyjne nie będzie wystarczającym, by uratować przedsiębiorstwo, koniecznym staje się złożenie wniosku o wszczęcie postepowania upadłościowego. Znamiennym jest, że celem postepowania upadłościowego jest przede wszystkim zaspokojenie wierzycieli.

Wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego składa się do właściwego miejscowo sądu rejonowego – gospodarczego. Wniosek taki może zgłosić sam dłużnik, ale również każdy z jego wierzycieli osobistych. Wniosek należy złożyć w terminie 30 dni od powstania przyczyny ogłoszenia upadłości, musi on odpowiadać wymogom formalnym opisanym w ustawie. Pamiętać należy, że sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dłużnik nie będzie mieć majątku wystarczającego na pokrycie kosztów postepowania upadłościowego

Sąd, uwzględniając wniosek o ogłoszenie upadłości, wydaje postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości, upadły jest obowiązany wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek, a także wydać dokumenty dotyczące jego działalności, majątku oraz rozliczeń, w szczególności księgi rachunkowe, inne ewidencje prowadzone dla celów podatkowych i korespondencję. Upadły jest także obowiązany udzielać sędziemu-komisarzowi i syndykowi wszelkich potrzebnych wyjaśnień dotyczących swojego majątku. Majątek upadłego staje się masą upadłości, którym upadły nie ma prawa zarządzać. Po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe, administracyjne lub sądowoadministracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu. Postępowanie egzekucyjne skierowane do majątku wchodzącego w skład masy upadłości, wszczęte przed dniem ogłoszenia upadłości, ulega zawieszeniu z mocy prawa z dniem ogłoszenia upadłości. Postępowanie to umarza się z mocy prawa po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości.

Złożenie wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego należy traktować jako działanie ostateczne, podejmowane w sytuacji, w której przedsiębiorstwa nie da się uchronić przed upadkiem. Należy także pamiętać, że złożenie takiego wniosku w sytuacji powstania stanu niewypłacalności jest obowiązkowe. W każdym zaś wypadku niezbędna jest szczegółowa analiza sytuacji finansowej danego przedsiębiorcy.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Daniel Bieszczad
wspólnik, adwokat
bieszczad@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Pandemia COVID-19 a zwolnienia grupowe

Następstwem pandemii COVID-19 jest lub może być w przyszłości utrata płynności finansowej przez wielu pracodawców. Niemający środków finansowych na prowadzenie działalności gospodarczej w dotychczasowym wymiarze pracodawcy mogą być zmuszeni do likwidacji znacznej liczby stanowisk pracy.

Innymi słowy, skutkiem pandemii koronawirusa mogą być tzw. zwolnienia grupowe. Warunki i tryb przeprowadzenia zwolnień grupowych regulowane są w ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Na wstępie należy wskazać, że ustawę stosuje się w razie konieczności rozwiązania stosunków pracy przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników (bez znaczenia pozostaje czy pracodawca jest osobą fizyczną, czy jednostką organizacyjną). Ustawa nie znajdzie zatem zastosowania do pracodawców, którzy zatrudniają mniejszą liczbę pracowników.

Zwolnieniem grupowym nazywa się sytuację, w której pracodawca rozwiązuje w drodze wypowiedzenia lub na mocy porozumienia stron, w okresie nieprzekraczającym 30 dni, umowy z co najmniej:

  • 10 pracownikami, jeśli pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników;
  • 10% pracowników, jeśli pracodawca zatrudnia co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników;
  • 30 pracownikami, jeśli pracodawca zatrudnia co najmniej 300 lub więcej pracowników;

a przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest okoliczność niedotycząca pracowników.

Przyjmuje się (nie bez kontrowersji), że za „przyczyny niedotyczące pracowników” uznać można wszystkie okoliczności niezwiązane z cechami psychofizycznymi i sposobem wywiązywania się przez pracowników z obowiązków pracowniczychMogą to być zatem okoliczności dotyczące pracodawcy, ale nie muszą. Istotnym jest jedynie, by okoliczności te nie dotyczyły pracownika. W świetle powyższego, zmniejszenie działalności lub jej zatrzymanie wskutek pandemii koronawirusa można uznać za przyczynę uprawniającą do przeprowadzenia procedury grupowych zwolnień.

Pracodawca jest obowiązany skonsultować zamiar przeprowadzenia grupowego zwolnienia z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi u tego pracodawcy. Konsultacja polega na pisemnym powiadomieniu zakładowych organizacji związkowych o przyczynach zamierzonego grupowego zwolnienia, liczbie zatrudnionych pracowników i grupach zawodowych, do których oni należą, grupach zawodowych pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia, okresie, w ciągu którego nastąpi takie zwolnienie, proponowanych kryteriach doboru pracowników do grupowego zwolnienia, kolejności dokonywania zwolnień pracowników, propozycjach rozstrzygnięcia spraw pracowniczych związanych z zamierzonym grupowym zwolnienie, a następnie na zawarciu przez pracodawcę z zakładowymi organizacjami związkowymi porozumienia. Zawarcie tego porozumienia winno nastąpić w terminie 20 dni od pisemnego zawiadomienia organizacji związkowych o zamiarze grupowego zwolnienia.

Jeżeli jednak zawarcie porozumienia nie jest możliwe albo u pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe, zasady przeprowadzenia grupowego zwolnienia określa pracodawca w regulaminie, uwzględniając w miarę możliwości pracownicze postulaty.

Nadto, pracodawca jest obowiązany o zamiarze grupowego zwolnienia powiadomić właściwy powiatowy urząd pracy. Następnie, po zawarciu porozumienia z zakładowymi organizacjami związkowymi lub po sporządzeniu regulaminu, pracodawca winien powiadomić właściwy powiatowy urząd pracy o przyjętych ustaleniach dotyczących grupowego zwolnienia.

Wypowiedzenie pracownikowi stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia może nastąpić nie wcześniej niż po dokonaniu przez pracodawcę zawiadomienia właściwego powiatowego urzędu pracy o przyjętych ustaleniach dotyczących grupowego zwolnienia, a rozwiązanie z pracownikiem stosunku pracy – nie wcześniej niż po upływie 30 dni od daty zawiadomienia.

Należy pamiętać, że pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:

  • jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 2 lata;
  • dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat;
  • trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.

Odprawę pieniężną ustala się według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, a wysokość odprawy pieniężnej nie może przekraczać kwoty 15-krotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy.

Podkreślić należy, że stosowane przez pracodawcę kryteria doboru pracownika do zwolnienia muszą być obiektywne i sprawiedliwe. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że stosunek pracy części pracowników (kobiet w ciąży, osób w wieku przedemerytalnym) nie może być rozwiązany w ramach zwolnienia grupowego, chyba że przyczyną zwolnienia jest upadłość lub likwidacja pracodawcy. Takim pracownikom może jedynie wypowiedzieć (zmienić) warunki pracy i płacy.

Warto też pamiętać, że tzw. zwolnienie grupowe może dotyczyć jednego pracownika, jeżeli wyłączną przyczyną rozwiązania stosunku pracy są przyczyny niedotyczące pracownika.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Grzegorz Górecki
wspólnik, adwokat
gorecki@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Pandemia COVID-19 a kredyty we frankach szwajcarskich

Jednym z wielu skutków epidemii koronawirusa jest osłabienie się kursu złotego, a w konsekwencji wzrost kursu franka szwajcarskiego (w dacie publikacji tego artykułu wynosi on 4,31 zł). Osoby posiadające kredyty frankowe, borykające się – jak większość społeczeństwa – z problemami finansowymi, muszą dodatkowo zmierzyć się ze wzrostem swego zobowiązania względem banku.

Na trudną sytuację kredytobiorców wynikającą z pandemii COVID-19 zwrócił uwagę Związek Banków Polskich, który w dniu 16 marca 2020 r. opublikował komunikat w sprawie działań pomocowych podejmowanych przez banki w związku z pandemią koronawirusa. W przedmiotowym komunikacie zawarto postanowienie nakazujące bankom ułatwienie odroczenia (zawieszenia) rat kapitałowo-odsetkowych lub rat kapitałowych przez okres do 3 miesięcy i automatycznego wydłużenia o ten sam okres łącznego okresu spłaty kredytu pod warunkiem przedłużenia okresu obowiązywania zabezpieczenia spłaty kredytu. Ułatwienia te dotyczą kredytów mieszkaniowych, konsumpcyjnych dla klientów indywidualnych, a także kredytów dla przedsiębiorców. Banki zobowiązały się do jak najszybszego rozpatrywania wniosków klientów, którzy konieczność zawieszenia spłaty kredytu uzasadnili pogorszeniem się ich sytuacji finansowej z uwagi na epidemię COVID-19. Nadto, banki umożliwią składanie ww. wniosków w sposób odformalizowany (także zdalnie, w formie elektronicznej), a za przyjęcie i rozpatrzenie wniosków nie będą pobierane opłaty. Związek Banków Polskich nie zaproponował przy tym rozwiązania dedykowanego wyłącznie posiadaczom kredytów frankowych.

Jak wynika z powyższego, kredytobiorca może złożyć wniosek o zawieszenie spłaty kredytu frankowego na okres nieprzekraczający trzech miesięcy, jeżeli niemożność terminowego uiszczania rat wynika z pogorszenia się sytuacji finansowej kredytobiorcy w następstwie epidemii. Jeżeli zatem kredytobiorca stracił pracę lub zmniejszyły się dochody osiągane z prowadzonej przez kredytobiorcę działalności gospodarczej, to może on złożyć wniosek o zawieszenie spłaty kredytu. Zawieszenie spłaty kredytu oznacza automatyczne wydłużenie łącznego okresu spłaty kredytu oraz przedłużenie trwania zabezpieczenia kredytu.

Należy przy tym pamiętać, że każdy bank indywidualnie wdraża rozwiązania zaproponowane w komunikacie Związku Banków Polskich, a zatem procedura składania wniosku o zawieszenie spłaty kredytu może różnić się w zależności od banku. Przed złożeniem takiego wniosku, warto dokładnie przeanalizować umowę kredytową, analizie winno się poddać także zaproponowane przez bank porozumienie w sprawie zawieszenia spłaty kredytu.

Nieskorzystanie z możliwości zawieszenia spłaty kredytu oznacza, że kredytobiorca jest obowiązany terminowo uiszczać raty kredytu. Nie należy jednak zapominać o możliwości skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Mimo epidemii koronawirusa, nie stracił na ważności wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. (C-160/18), gdzie stwierdzono, że w zawartych w Polsce umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej, nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być zastąpione przepisami polskiego prawa cywilnego. Trybunał podkreślił, że prawo unijne nie stoi na przeszkodzie, by umowy takie unieważniać.  

Jeżeli zatem w umowie kredytu frankowego zawarto postanowienia nieuczciwe, to celowym działaniem jest jak najszybsze wystąpienie przez kredytobiorcę na drogę postępowania sądowego. Wzrost kursu franka szwajcarskiego przełoży się na większe żądania pozwów (kredytobiorca będzie mógł domagać się zwrotu większych kwot). Wskazać należy, że w pozwie kredytobiorca może zawrzeć wniosek o udzielenie zabezpieczenia poprzez zawieszenie spłaty kredytu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Sąd może przychylić się do takiego wniosku, szczególnie że nie jest wiadomym w jaki sposób banki przetrwają kryzys gospodarczy wywołany pandemią, co znacznie poprawiłoby sytuację kredytobiorcy. Przed sporządzeniem pozwu, niezbędnym jest wnikliwe przeanalizowanie treści umowy zawartej przez kredytobiorcę z bankiem.

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Daniel Bieszczad
wspólnik, adwokat
bieszczad@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

COVID-19. Tarcza antykryzysowa. Porozumienie z zakładową organizacją związkową lub przedstawicielami pracowników w sprawie przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy.

Przedsiębiorca, u którego nastąpił spadek obrotów w następstwie pandemii COVID-19 może ubiegać się o dofinansowanie do pensji pracowników ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jednym z warunków otrzymania dofinansowania jest wprowadzenie w zakładzie pracy przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy, poprzez zawarcie porozumienia z przedstawicielami pracowników.

Z kim zawrzeć porozumienie w sprawie przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy

Warunki i tryb wykonywania pracy w okresie przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy ustala się w porozumieniu zawartym przez pracodawcę oraz:

  • organizacje związkowe reprezentatywne w rozumieniu art. 253 1 lub 2 ustawy o związkach zawodowych, z których każda zrzesza co najmniej 5% pracowników zatrudnionych u pracodawcy, albo
  • organizacje związkowe reprezentatywne w rozumieniu art. 253 1 lub 2 ustawy o związkach zawodowych, jeżeli u pracodawcy nie działają reprezentatywne zakładowe organizacje związkowe zrzeszające co najmniej 5% pracowników zatrudnionych u pracodawcy, albo
  • zakładową organizację związkową, jeżeli u pracodawcy działa jedna organizacja związkowa, albo
  • przedstawicielami pracowników, wyłonionymi w trybie przyjętym u danego pracodawcy, o ile u pracodawcy nie działa zakładowa organizacja związkowa.

Jeśli w związku z COVID-19 nastąpią trudności w przeprowadzeniu wyborów na przedstawicieli pracowników, porozumienie to może być zawarte z przedstawicielami pracowników wybranymi przez pracowników uprzednio dla innych celów przewidzianych w przepisach prawa pracy.

Czego ma dotyczyć porozumienie w sprawie przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy

Przedmiotem porozumienia z zakładową organizacją związkową ma być ustalenie warunków i trybu wykonywania pracy w okresie przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru pracy.

Co powinno zawierać porozumienie w sprawie przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy

Porozumienie powinno zawierać co najmniej:

  • oznaczenie grup zawodowych objętych przestojem ekonomicznym lub obniżonym wymiarem czasu pracy;
  • określenie obniżonego wymiaru czasu pracy obowiązującego pracowników;
  • wskazanie okresu obowiązywania rozwiązań dotyczących przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy.

Przy ustalaniu warunków i trybu wykonywania pracy w okresie przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy nie stosuje się przepisów dotyczących wypowiedzenia warunków pracy i płacy z kodeksu pracy.

Pamiętać przy tym należy, że pracodawca jest zobowiązany przekazać kopię porozumienia właściwemu okręgowemu inspektorowi pracy w terminie 5 dni roboczych od dnia zawarcia porozumienia.

W zakresie i przez czas określony w porozumieniu nie stosuje się warunków wynikających z układu ponadzakładowego oraz z układu zakładowego warunków umów o pracę i innych aktów stanowiących podstawę nawiązania stosunku pracy.

Magdalena Smędzik
aplikantka adwokacka

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Grzegorz Górecki
wspólnik, adwokat
gorecki@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

COVID-19. Tarcza antykryzysowa. COVID-19 a bieg terminu przedawnienia roszczeń w sprawach cywilnych.

Pandemia COVID-19 oraz stanowiące jej następstwo ograniczenia w życiu codziennym i zawodowym obywateli przekładają się także na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Wprowadzone zostały zatem rozwiązania mające na celu zapewnienie prawidłowego toku postępowań sądowych.

W okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 bieg terminów procesowych i sądowych w:

  • postępowaniach sądowych i sądowoadministracyjnych;
  • postępowaniach egzekucyjnych;
  • postępowaniach karnych i karnych skarbowych;
  • postępowaniach w sprawach o wykroczenia;
  • postępowaniach administracyjnych;
  • postępowaniach i kontrolach prowadzonych na podstawie Ordynacji podatkowej;
  • kontrolach celno-skarbowych;
  • postępowaniach w sprawach, o których mowa w art. 15f ust. 9 ustawy o grach hazardowych;
  • innych postępowaniach prowadzonych na podstawie ustaw;

 nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu.

Co to oznacza w praktyce? 

Wybuch pandemii koronawirusa, oprócz zagrożenia dla zdrowia publicznego oraz ogólnoświatowej gospodarki, ma bezpośredni wpływ na prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, w tym na toczące się postępowania sądowe.

Przepisy prawa cywilnego przewidują określone terminy na podjęcie czynności procesowych (w obrębie aktualnie toczących się postępowań) oraz terminy materialnoprawne. Szczególnie istotnym jest bieg terminów przedawnienia, po upływie których pozwany (dłużnik) ma możliwość uchylenia się od zaspokojenia roszczenia poprzez podniesienie zarzut upływu terminu przedawnienia.

Z uwagi na zaistniałą sytuację, która niewątpliwie ogranicza dostęp do sądów, zdecydowano się na wprowadzenie nadzwyczajnych rozwiązań prawnych, tj. zawieszenia biegu terminów procesowych. Jako niewłaściwe należy zakwalifikować pominięcie w finalnym projekcie ustawy przepisu dotyczącego zawieszenia terminów o charakterze materialnoprawnym, takich jak przedawnienie roszczenia.

Bieg terminu przedawnienia roszczenia nie ulega zatem zawieszeniu z mocy prawa, na okres trwania stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii. Jeżeli zatem przysługuje nam roszczenie o zapłatę (np. zaległych faktur bądź odszkodowania za niewykonanie umowy) bieg terminu przedawnienia roszczenia nadal biegnie, a jego upływ spowoduje, że w przypadku podniesienia zarzutu przedawnienia przez przeciwnika procesowego nie będziemy mogli poszukiwać ochrony prawnej przed sądem.

Należy jednak wskazać, że – niezależnie od nowych regulacji – przepisy Kodeksu cywilnego przewidują zawieszenie biegu terminu przedawnienia wszelkich roszczeń, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może dochodzić ich przed sądem przez czas trwania przeszkody. Wybuch ogólnoświatowej pandemii COVID-19 stanowić może siłę wyższą, czyli zdarzenie o przyczynach naturalnych, od nikogo niezależne i niemożliwe do przewidzenia. Nie można tracić z pola widzenia, sądy w całym kraju, pomimo braku rozpraw i posiedzeń z udziałem stron, podejmują czynności procesowe oraz przyjmują nowe sprawy do rozpoznania, rejestrując ich wpływ.

Powyższe oznacza, że dochodzenie swoich roszczeń przed sądem, pomimo ograniczeń i utrudnień jest możliwe, a zatem powoływanie się przez stronę na zawieszenie biegu terminu przedawnienia z powodu siły wyższej może nie znaleźć aprobaty w sądzie.  Jeżeli zatem termin przedawnienia roszczenia upłynąłby w okresie epidemii koronawirusa, sprawę należy skierować do sądu, nie czekając na poprawę sytuacji. W innym wypadku narażamy się na zarzut przedawnienia naszego roszczenia i oddalenie powództwa.

Magdalena Smędzik
aplikantka adwokacka

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Grzegorz Górecki
wspólnik, adwokat
gorecki@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl

Kategorie
aktualności

Żądanie obniżenia czynszu najmu lokalu użytkowego przed sądem z uwagi na COVID-19. Zwolnienie z obowiązku zapłaty na podstawie umowy.

W braku zgody wynajmującego na zmianę umowy w zakresie wysokości czynszu najmu, jeżeli zła sytuacja finansowa najemcy spowodowana pandemią nie pozwala na zapłatę czynszu w umówionej wysokości, najemcy przysługuje prawo do dochodzenia swoich praw przed sądem.

Jakie może być rozstrzygnięcie sądu?

Sąd, rozpoznając sprawę o obniżenie czynszu najmu, może:

  • oznaczyć sposób wykonania zobowiązania;
  • oznaczyć wysokość świadczenia (czynszu);
  • orzec o rozwiązaniu umowy.

Czym kieruje się sąd wydając wyrok?

Sąd rozpoznając sprawę wyda wyrok po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego.

Przedsiębiorcy, którzy – mimo wybuchu epidemii koronawirusa i faktycznego zamrożenia gospodarki (a w konsekwencji i ich działalności) – ponoszą koszty wynajmu lokali użytkowych, mają możliwość renegocjacji umów najmu w zakresie wysokości umówionego czynszu. Taką możliwość mają także najemcy lokali mieszkalnych, którzy w następstwie pandemii COVID-19 utracili pracę lub inne źródło utrzymania.

Jeżeli jednak wynajmujący nie wyrazi zgody na zmianę lub rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, a brak jest możliwości jej wypowiedzenia, najemca może wystąpić do sądu z żądaniem obniżenia czynszu najmu. W nadzwyczajnych wypadkach (epidemię COVID-19 można zakwalifikować jako wypadek nadzwyczajny), sąd ma możliwość ingerowania w treść umowy najmu. W przypadku  rosnącego zadłużenia z tytułu czynszu najmu, proponowane rozwiązanie może stanowić wymierną pomoc dla najemcy. Przy rozpoznawaniu sprawy, sąd będzie z pewnością mieć na uwadze znaczne straty, jakie ponoszone są przez wszystkie podmioty współistniejące na rynku.

Podkreślić należy, że wyżej zakreślone rozwiązanie dotyczy lokali mieszkalnych oraz lokali użytkowych w obiektach handlowych, których powierzchnia nie przekracza 2 000 m2, niestanowiących własności Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Kwestia wysokości czynszu najmu lokali użytkowych w obiektach handlowych, których powierzchnia przekracza 2 000 m2 oraz lokali stanowiących własność Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego została przez ustawodawcę uregulowana w tzw. tarczy antykryzysowej. Uregulowania te zostały omówione w opublikowanych na tej stronie artykułach.

Należy także pamiętać, że niekiedy w umowie najmu zawarte są postanowienia dotyczące zobowiązań stron w wypadku zaistnienia tzw. siły wyższej. Jeżeli w umowie najmu zawarte zostało postanowienie, zgodnie z którym wystąpienie „siły wyższej” zwalnia (ogranicza) strony z obowiązków wynikających z umowy, najemca może żądać na podstawie tego postanowienia umownego zwolnienia (obniżenia) z czynszu na czas trwania pandemii.

Siłą wyższą jest zdarzenie zewnętrzne, niemożliwe lub prawie niemożliwe do przewidzenia, którego skutkom nie można zapobiec. Za takie zdarzenie należy uznać aktualną sytuację wywołaną pandemią COVID-19. Oznacza to, że jeżeli w umowie najmu zawarto postanowienie o zwolnieniu lub ograniczeniu zobowiązań stron na wypadek zaistnienia siły wyższej, to najemca może domagać się na tej podstawie zwolnienia z obowiązku zapłaty czynszu albo ograniczenia tego obowiązku.

Należy jednak pamiętać, że strony mogły zawrzeć w umowie definicję siły wyższej na potrzeby ich stosunku prawnego. Niezbędne jest zatem  każdorazowe przeanalizowanie w tym zakresie zawartej umowy.

Magdalena Smędzik
aplikantka adwokacka

Edyta Kuś
aplikantka adwokacka

Daniel Bieszczad
wspólnik, adwokat
bieszczad@bgka.pl

Potrzebujesz pomocy w zwiazku z COVID-19?
Napisz: koronawirus@bgka.pl